Kolorowe włosy, czyli oil slick hair
Oil slick hair, kolorowe szaleństwo na wiosnę i lato
Trendy w koloryzacji włosów zmieniają się jak w kalejdoskopie. Wystarczy rozejrzeć się wokół, aby znaleźć kolejną inspirację. Tak też było w przypadku oil slick hair! To prawdziwe kolorowe szaleństwo, które zaczęło się od… rozlanej na ziemi benzyny. Coś wyjątkowego dostrzegła w niej Aura Friedman z Sally Hershberger Salon, uznając to zjawisko za doskonałe źródło natchnienia. Szalony trend to kolejna niespodzianka dla fanek mocnych akcentów na głowie. Jest jeden warunek, spektakularny efekt osiągniemy tylko na ciemnych włosach. Blondynki muszą niestety się z tym pogodzić.
Nawet jeżeli na co dzień raczej wybieramy stonowane barwy, wiosną i latem możemy pozwolić sobie na tęczowe włosy. Oil slick hair to bajeczne pasemka, imitujące rozlane paliwo. Brzmi abstrakcyjnie, ale prezentuje się naprawdę efektownie.
Dla blondynek pastelowe ombre, dla brunetek oil slick hair
Posiadaczki ciemnych włosów już nie muszą zazdrościć blondynkom pastelowych pasemek na włosach. Teraz nadszedł czas, kiedy to brunetki i szatynki mogą zaszaleć z kolorem. Oil slick hair to pasemka połyskujące w kolorach tęczy. Pełne blasku i intensywności mienią się efektownie w promieniach słońca, dlatego wiosna i lato to idealny czas, aby zafundować sobie oil slick hair. Dominują fiolety, granaty, purpurowe odcienie, czerwienie i pomarańcze. Na głowie dzieje się naprawdę dużo, a kolejne tony mieszają się ze sobą, tworząc unikalne dzieło sztuki nowoczesnego fryzjerstwa. Metaliczny efekt pojawiał się już paznokciach, oczach, butach, torebkach, a nawet sztućcach i innych naczyniach. Nie trzeba było długo czekać, żeby i włosy ubrać w feerie metalicznych, pełnych blasku kolorów.
Nie takie trudne w wykonaniu
Jeżeli technika baleyage nie jest Ci obca, to oil slick hair też nie powinno przysporzyć Ci większych problemów. Zarówno bazowy kolor, jak też kolorowe pasma, muszą być w chłodnych kolorach. Koloryzację rozpoczynamy od rozjaśnienia włosów o dwa, trzy lub więcej tonów. Trzeba też wybrać kolory farb. Trudno się zdecydować, bo paleta jest naprawdę obficie nasączona intensywnymi odcieniami. Najlepiej sprawdzają się żelowe farby, nie mieszają się i nie spływają. Doskonałą alternatywą są także bezpośrednie farby do włosów Artistique Freak Direct Colors. Dla ułatwienia włosy można podzielić na 4 części, 3 spinamy, a z jednej, która została, wyciągamy kilka pasemek i pokrywamy je wybranym kolorem. W ten sam sposób postępujemy z pozostałymi włosami.
W oil slick hair Ci do twarzy
Tęczowe pasemka dotychczas zarezerwowane były w większości dla blondynek. Przy ciemnych włosach konieczne było ich mocne rozjaśnianie. Omawiana technika koloryzacji nie wymaga aż tak dużej zmiany koloru bazowego. Czasami wystarczy rozjaśnienie o 2 tony, innym razem fryzjerzy pracują na kolorze klientki. To pozwala uchronić włosy przed dodatkową ingerencją w ich strukturę. Koloryzacja pięknie prezentuje się na długich, średnich i krótkich włosach, zatem długość nie ma najmniejszego znaczenia. Na oil slick hair decydują się kobiety o włosach prostych i kręconych. I słusznie, bo również w tym przypadku można zawsze liczyć na spektakularny efekt. Nawet drobne kolorowe loczki, czyli szalone afro, w takiej wersji to prawdziwy wulkan kolorowej energii.
Po koloryzacji, pielęgnacja
Zaraz po wyjściu od fryzjera, włosy wyglądają na zdrowe i zadbane, są lśniące, lekkie i mocno odżywione. Aby utrzymać ten efekt, trzeba zadbać o nie również w domu. Po koloryzacji zawsze stosujemy kosmetyki do włosów farbowanych, które chronią kolor i wydłużają jego trwałość. Zabiegi farbowania niszczą mniej lub bardziej strukturę włosów, dlatego konieczne jest regularne używanie odżywek i masek. To bomba witaminowa dla włosów, która sprzyja ich odbudowie. Ponadto chroni je przed uszkodzeniami, wywołanymi niekorzystnym wpływem promieniowania słonecznego, wiatru, wilgoci i niskich temperatur.
Z oil slick hair przywitasz wiosnę i lato w szalonym stylu. Ale jak nie teraz, to kiedy…?
Dodaj komentarz